„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1101
Podczas porannego przejazdu radiowozem aspiranci sztabowi Natalia Mróz i Marek Korwicki zostają zatrzymani przez wystraszoną dziewczynę, która była świadkiem wypadku w skateparku. Prosi policjantów o pomoc w ratowaniu życia młodego chłopaka. Przy udzielaniu pierwszej pomocy Marek dostrzega, że jego deskorolka ma poluzowane śruby i wszystko wskazuje na to, że uszkodzono ją celowo. Marek i Natalia przesłuchują wszystkich świadków zdarzenia. Z zeznań wynika, że poszkodowany mógł paść ofiarą swego największego konkurenta w jeździe wyczynowej na desce. Podobno dwaj młodzi sportowcy dzień wcześniej pobili się podczas kłótni. Patrol szósty postanawia przesłuchać podejrzanego, ale jak się okazuje, nie jest łatwo zatrzymać wyczynowego skatera. Tymczasem Igor postanawia zanocować u kolegi i stawia Marka przed faktem dokonanym. Policjant nie jest zadowolony z postępowania syna. Jednak po namowach Natalii Marek kapituluje i pozwala Igorowi zostać na noc u kumpla z klasy.
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1102
Juliusz zostaje oszukany przez kobietę udającą Francuzkę. Nieznajoma oferuje mu torbę zafarbowanych pieniędzy i za kilkaset złotych sprzedaje specjalny płyn do usuwania farby. Oczywiście okazuje się, że pieniądze nie są prawdziwe, a wszystko jest wielkim przekrętem. Aby złapać oszustkę, sierżant Juliusz Poniatowski zgadza się wziąć udział w prowokacji. Umawia się z kobietą na kolejne spotkanie. Niestety w umówionym miejscu zamiast oszustki znajduje porzucony samochód z krwią na siedzeniu kierowcy. Patrol siódmy towarzyszący Juliuszowi podejrzewa, że kobiecie stało się coś złego. Może jedna z oszukanych przez nią osób postanowiła się zemścić? Chwilę później, dzięki niezawodnemu psiemu węchowi Luny, policjanci znajdują kobietę. Jest w ciężkim stanie. Jej tożsamość policjanci poznają po zbadaniu odcisków palców. Teraz muszą znaleźć sprawcę napaści. Tymczasem Mikołaj namawia Idę, aby porozmawiała z innymi byłymi studentkami skrzywdzonymi przez psychologa. Może dzięki zeznaniom kilku ofiar uda się zatrzymać Waldemara.
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1103
Patrol piąty nadal występuje w zmienionym składzie. Podkomisarz Lenie Kamińskiej towarzyszy starsza sierżant Emilia Drawska-Zapała. Policjantki szykują się do rozpoczęcia patrolu. Rutynowe sprawdzanie radiowozu zakłóca jednak niespodziewany gość. To Krzysiek Zapała, który pojawia się na komendzie, żeby zamknąć formalności związane z odejściem. Jego nagła wizyta wyprowadza z równowagi kilku funkcjonariuszy. Tymczasem przychodzi pierwsze wezwanie dla patrolu piątego. Chodzi o wyłudzenie pieniędzy metodą „na wnuczka”. Policjantki przesłuchują poszkodowaną starszą kobietę, która pod nieobecność córki oddała pieniądze oszustom. Lena i Emilka postanawiają zasięgnąć informacji w środowisku miejscowych złodziei, żeby dowiedzieć się kto w okolicy działa w taki sposób. Szybko odnajdują pierwszego podejrzanego. Czy to on okaże się winnym tego przestępstwa?
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1104
Marek odbiera bardzo niepokojący telefon. Dowiaduje się, że jego syn uciekł w nocy z domu kolegi, u którego nocował i nie ma z nim kontaktu. Ojciec kolegi tłumaczy, że Igor chciał wziąć udział w jakimś młodzieżowym challenge'u. Policjant nie wierzy w ani jedno słowo o celowej ucieczce. Jest przerażony zniknięciem syna i aby go odnaleźć, stawia na nogi całą komendę. Tymczasem aspirant sztabowej Natalii Mróz na patrolu towarzyszy w zastępstwie Mikołaj Białach. Pierwsze zgłoszenie dotyczy włamania do mieszkania młodej kobiety. Na miejscu patrol szósty przesłuchuje poszkodowaną i szuka pozostawionych śladów. Pobrane odciski palców okazują się należeć do kolumbijskiego przestępcy poszukiwanego czerwoną notą Interpolu. Jednak już chwilę później tożsamość sprawcy włamania znów staje pod znakiem zapytania, bo okazuje się, że Kolumbijczyk był wcześniejszym lokatorem okradzionego mieszkania. Dzięki temu przypadkowi policjanci mają okazję dopaść naprawdę grubą rybę.
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1105
Podczas patrolu Mikołaj Białach i Miłosz Bachleda zauważają nosidełko z małym dzieckiem na masce samochodu. W pobliżu nie ma żadnych dorosłych. Policjanci postanawiają zaczekać na zapominalskich opiekunów. Chwilę później pojawia się właścicielka pojazdu, ale nie przyznaje się do porzuconego malucha. Dzięki zainstalowanej w jej aucie kamerce policjanci mogą sprawdzić, co działo się przy samochodzie. Na nagraniu wyraźnie widać twarz domniemanej matki. Teraz pozostaje ją odnaleźć. Chwile później na komendę dzwoni człowiek, który rozpoznał poszukiwaną. Okazuje się, że to obywatelka Białorusi, która przyjęła w Polsce pracę gosposi. Patrol siódmy udaje się do małżeństwa zatrudniającego poszukiwaną. Przesłuchanie z początku niewiele wnosi, bo kobieta jakiś czas temu została zwolniona przez właścicielkę. Jednak według zeznań właściciela posiadłości, jest bardzo prawdopodobne, że poszukiwana pracuje teraz na ulicy, a dokładnie na jednym z leśnych parkingów. Patrol siódmy postanawia zweryfikować te informacje.
„Policjantki i Policjanci” od poniedziałku do piątku o godz. 19:00 w Czwórce.