„Wszystko się może zmienić”
Popisy taneczne specjalnie dla dziewczyn, które wróciły z „babskiego wypadu”, miały rozgrzać wieczór. Co prawda spodziewały się tego dnia czegoś innego, nowych singli i Casa Amor, ale niespodzianka w postaci świeżego „ciasteczka” w willi również wywołała ciekawość. Mateusz zaprosił je na rozmowę, żeby przedstawić się i bliżej poznać, a zazdrośni panowie mogli co najwyżej go obgadywać.
Dwie wagi
- Możesz mi nie wierzyć, ale naprawdę widziałem twoje oczy. Są magiczne! Uśmiech też - jako pierwszą na spotkanie sam na sam Mateusz wybrał Emi i obsypał ją komplementami. - Jesteś chyba taką wariatką - zaczepiał. - No było trochę zawirowań - skomentowała i zaznaczyła, że teraz w głowie siedzi jej Adrian. - Ale spodziewaj się niespodziewanego - kokietowała, zwracając uwagę, że mają ten sam znaku zodiaku.
Wyświetl ten post na Instagramie
Na wysokim poziomie
O nowego wypytywał także Rafał. - Jak ten chłop? Jak on ma na imię, bo wiesz, że ja nie pamiętam imion - zwrócił się do Asi, zwanej również Zuzią. Nie przejął się jej odpowiedziami i natychmiast zmienił temat na taki, który ostatnio trapił go dużo bardziej. - Jak nie będziemy mieć hajsu, to zostawisz mnie? - dociekał. - Jak się coś komuś w życiu posypie, to nie zostawia się tej osoby - usłyszał. - Przeszkadza ci, że lubię wygodę? - brnęli dalej w grząski teren. - Nie wiem, czy podołam - martwił się.
Wyświetl ten post na Instagramie
„Ma być ogień!”
- Powiedz mi coś, czego nie wiem. Zaskocz mnie czymś - podekscytowana Oliwia porwała Mateusza od Emi i nie zamierzała szybko puścić. - Coś, czego nie mówisz każdemu - wyjaśniła, jak bardzo chce być wyróżniona. - Wchodząc do willi, miałem takie dwa typy... - zaciekawił ją. - Emi i ty - ujawnił, ku nieskrywanej aprobacie dziewczyny, wyrażonej subtelnym mruczeniem. - Ma tak gorące spojrzenie, taki diabełek trochę w oczach - oceniła i zapowiedziała, że oczekuje w reality show wreszcie czegoś gorącego.
Zero zagrożenia?
Dyskusję o nowym z Emi rozpoczął także zazdrosny Adrian. - Pierwszy bodziec? Widzę w nim takie podobieństwo do siebie - dostrzegła. - Wizualnie to „średniawka”? - chciał się upewnić, że Mateusz nie wpadł jej w oko. - Dużo mówi - nie kryła, że spodobał się jej tekst o ładnych oczach. - Gdybyś miała wybrać, to poszłabyś w jego stronę? - wypalił. - A, to nie powiem - uznała, że zatrzyma odpowiedź dla siebie.
Kobiety XXI wieku
Asia zirytowana zachowaniem Rafała, postanowiła podzielić się swoim problemem z Darią. - On sobie to rozdmuchał do niewiadomo jakich rozmiarów - denerwowała się. - Ja myślę, że to są standardy normalnej kobiety. To nie jest twoja wina, tylko jego kompleks. Kompromisy można wymyślać, ale nie wiem, czy do wszystkiego - stwierdziła koleżanka. - Mam swój styl życia i nie będę go zmieniać - podsumowała partnerka górala.
Wyświetl ten post na Instagramie
Konflikt interesów
Nowy Islander, nowe wątki, więc i dwaj przyjaciele mieli gotowy temat do rozmowy. Emi i Mateusz? - Bądźmy szczerzy. To jest chyba jedyna osoba, z którą ona mogłaby coś... Bo ani ty, ani ja... Musi w niego uderzyć - stwierdził Dan. - Myślę, że nie zmieniłaby nic na obecną chwilę i została ze mną w parze - zasugerował Adrian, dając znaki i równocześnie wykręcając się od ujawnienia wprost własnych przemyśleń. - Smutno mi jest, patrząc na nią. Dla mnie to fajna energia. Kogoś takiego szukam - nie zamierzał odciąć się od emocji, jakie dawała mu wcześniej w programie.
„Nic nie było udawane”
- Rafał, możemy pogadać? - Asia nie mogła zostawić palącego ją problemu. - Może w pewien sposób zasugerowałeś, że nie pasujemy do siebie? - chciała wiedzieć więcej. - Nie mam czegoś takiego, że muszę żyć nie wiadomo jak - próbował przedstawić swój punkt widzenia i coraz bardziej zaczynał się denerwować. - Nie rozumiesz chyba, o co mi chodzi - spojrzał jej wymownie w oczy. Mieli sobie sporo do wyjaśnienia. Nie tylko tanie bary mleczne oraz ekskluzywny ramen i drogi makaron, ale także łóżkową strefę „spicy hardcore”.
Wyświetl ten post na Instagramie
Luksus i balans
Różnica zdań na temat poziomu życia pomiędzy Rafałem i Asią odbiła się szerokim echem w willi. Dziewczyny trzymały jej stronę. - Niepoważni są po prostu. Dla mnie to takie duże dzieci - oceniła taki sposób myślenia, jaki zaprezentował jej partner. On miał natomiast wsparcie w męskiej grupie. - Grubo! Nie znaliśmy jej jeszcze z tak ofensywnej strony. Skonfrontowała go! - komentowali Adrian z Danem.
Szybka decyzja
Na dzień dobry miła wiadomość. Ale tylko dla nowego! ✉ „Mateusz! Witamy na Wyspie miłości! Na dobry początek wybierz Islanderkę, która zrobiła na tobie największe wrażenie i zaproś ją na zapoznawczą randkę! #randkadebiutanta #twojpierwszyraz”. - Ubieraj się w garniaczka - zasugerował Piotr. - No dobra, z Oliwią - wskazał na aktualną partnerkę kulturysty.
„Zacząć się troszczyć o siebie”
- Jak słucham tego, co mówisz, to radziłabym ci się otworzyć - przy śniadaniu Emi zachęcała Adriana do czegoś więcej. Chciała, żeby przełamał wszystkie bariery i zapomniał o tym, co wydarzyło się wcześniej w willi. - Małymi kroczkami pewnie skradniesz moje serce - oznajmił. - Powoli, ale do celu - cieszyła się. A potem, już osobno, dzielili się swoimi obawami i przemyśleniami z Asią, Darią oraz Rafałem. - Przecież Dan nie może nam zakazać miłości do siebie - podsumowała jego „była”.
Granie na emocjach
- Zarzuciłem rękę, czy nogę jakoś tak podkuliłem - Adrian zdecydował, że najwyższy czas otworzyć się przed przyjacielem i wspomniał o kilku szczegółach z ostatniej nocy z Emi. - Buziaka jej dałem. W plecy chyba. No i widzę, że ona chciałaby pójść w moją stronę - odważył się. - Niektórzy ludzie tak mają, że nie obchodzi ich, kto z kim jest - Dan nie dawał za wygraną i nie zamierzał ułatwiać koledze zadania. - W sumie może dobrze jej to zrobi. Taka lekcja życia - zastanawiał się nad dalszym rozwojem wypadków.
Wyświetl ten post na Instagramie
Strzał do dołeczka
Co słychać u randkowiczów? Na polu golfowym Oliwia z Mateuszem toczyli bardzo ważny mecz. Wygrana osoba wybierała, którą część ciała może pocałować. - Myślę, że jest chemia między nami - dziewczyna nie mogła się oderwać od jego ust. Jak zgodnie przyznali, kolczyk u niej w języku także zrobił swoje. Już są blisko, ale czy mają szanse stworzyć coś trwałego?
Wyświetl ten post na Instagramie
„Trzeba iść na kompromisy”
Gdy jedni świetnie się bawili, inni mieli jeszcze coś do wyjaśnienia. - Wytworzyłeś sobie jakiś mój obraz w głowie, który mija się z prawdą - zaznaczyła Asia. - Nie chciałabym, żeby to nas poróżniło - uznała, że więcej ich jednak łączy, niż dzieli. - Za dużo słów padło i stworzyła się niepotrzebna afera koperkowa. Bo o co my się kłócimy? O jakieś wyjście do knajpy? - podsumował Rafał. Wygląda na to, że schabowy z ziemniaczkami i mizerią jest w stanie bez problemu dogadać się z wykwintnym menu z drogiej restauracji.
Wyświetl ten post na Instagramie
Szczęściu należy pomóc
Tego nikt się nie spodziewał! Taka wiadomość: ✉ „Emi, Adrian! Każda para marzy o nadmorskiej randce, co nie? Dziś to marzenie spełni się właśnie wam. Znajdźcie razem na plaży jakąś fikuśną muszelkę. #falenamietnosci #morskieopowiesci”. Reakcje? - Neutralnie do tego podchodzę - powiedział Dan, wyraźnie niezadowolony z przebiegu wydarzeń, a pozostali głośno życzyli im powodzenia.
Gorący romans!
- Niech los pisze historię - Emi i Adrian wznieśli toast. Poza willą mogli się skupić już tylko na sobie. - Czy masz ją jeszcze w głowie i czy ja jestem w stanie ją wyrzucić z tej głowy? - zapytała go o Wiki. - Zostałem, nie wyszedłem, dałem sobie czas na próbę sprawdzenia mojego uczucia. I jednak wolę ciebie! - odpowiedział. - Ciężko mi będzie ze względu na Dana - dodał. - Z przyjacielem nie ułożysz sobie życia - podsumowała. Co wydarzy się dalej?
„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 9, odcinek 15:
„Love Island. Wyspa miłości” od poniedziałku do piątku i w niedzielę o godz. 22:00 w Czwórce.
Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci