Na własny rachunek
Po wyjściu Piotra i zarządzeniu porządków przez Karolinę Golin na środek wyszło siedem dziewczyn, a przed nimi w Kręgu Ognia zasiadło pięciu panów. Co to mogło oznaczać dla dwóch Islanderek, które musiały liczyć się z tym, że nie znajdą sobie pary?
Tak wybrali
❤ Jarek na krok nie zamierza odstępować od swojej Zuzy
❤ Rafał nie zaskoczył nikogo wyborem Asi
❤ Mati przeniósł swoje uczucia na Nicole
❤ Dan chciał dalej rozwijać relację z Patrycją
❤ Adrian postanowił otworzyć się na Oliwię
To oznaczało, że willę muszą opuścić Daria i Weronika, o czym poinformowała prowadząca, na koniec życząc „wszystkiego dobrego”.
Westchnienie za westchnieniem
Całą ceremonię przeparowania z Kryjówki obserwowała Wiki, szczególnie zainteresowana tym, co zrobi Adrian. To dla niego otwierała swoje serce, a potem musiała się z nim błyskawicznie rozstać, nagle wyeliminowana z programu. Teraz z zaciekawieniem i zaskoczeniem przyglądała się, jak jej były mówił o tym, że z Oliwią dzieliła ich właśnie ona, bliska dla obojga, dla niego wtedy partnerka, a dla niej przyjaciółka.
Na ratunek
Druga szansa to bardzo dobre życiowe rozwiązanie. Warto je dawać, warto na nie liczyć, ale też warto je umieć wykorzystywać. Daria i Weronika po opuszczeniu Kręgu Ognia trafiły na randkę z nowym nieznajomym. 31-letni Mateusz nie miał zbyt wiele czasu. Musiał dobrze go wykorzystać, uważnie przyjrzeć się dziewczynom, wsłuchać w to, co mówią, także o swoich wadach, i wykonać wyznaczone zadanie.
Szybka decyzja!
Nowy zaznaczył, że jego ideałem są kobiety w typie latino i dwie takie właśnie przed nim siedziały. Bardzo ciekawskie. - A miałeś blondynki? - zapytała Daria. - Tak. Jedną. Była moją żoną - zszokował dziewczyny. - Miałeś żonę? - nie dowierzała Weronika, a jej koleżanka natychmiast dopytała o dzieci. - Ufff! - ucieszyła się, że to jeszcze przed nim i... pojawiła się wiadomość. „Mateusz! Na pewno zauważyłeś, że obie koleżanki to doskonała partia. Wybierz teraz, z którą z nich wrócisz do willi jako para. #mozedaria #amozerweronika”. Zdecydował się na Darię, a po euforycznym powitaniu odbyły się tradycyjne pogaduszki w grupach. Głównie o literaturze...
Z rana takie „bum”
To nie był sen. - Niespodzianka! - zaskakujący głos wyrwał wszystkich ze snu, a w sypialni zapaliło się światło. Wyspiątka przecierały oczy, ale raczej ze zdumienia. Przed nimi stała Wiki. - Spodziewaj się niespodziewanego - wypowiedziała dobrze znaną formułkę. - Mam cię przytulić? - podszedł do niej Adrian. - No - potwierdziła. - Trzęsę się bardziej niż ty - powiedział i od razu zabrał ją na rozmowę.
Dwie rakiety
W ich przypadku wszystko dzieje się bardzo szybko i naturalnie. Kilka spojrzeń, kilka uśmiechów, nić porozumienia i kilka gorących pocałunków. Nie ma więc na co czekać, tylko zrobić kolejny krok. Zmatchowani Mateusz i Nicole dostali szansę na mecz w... tenisa. A może bardziej lekcję lub wspólny trening, bo wcale nie podzieliła ich siatka, a wręcz przeciwnie.
Tylko jeden kierunek
- Jak się zapatrujesz na to, że Wiki wróciła? - to pytanie od Oliwii musiało paść. - Powiem jej to, co chciałem powiedzieć - wyznał Adrian. - Że ją kochasz? - dopytywała. - Że chce z nią być na pewno - dodał, stuprocentowo pewny kolejnych działań. - Mogę tylko cię przeprosić, ale nie spodziewałem się, że tu będzie - zaznaczył i sugerował, aby nie opowiadała zbyt szczegółowo o składanych przez niego obietnicach.
Pseudowymówki?
- Byłam zdziwiona, że nie wyszedł, skoro już się tak deklarował - Wiki wróciła do momentu, kiedy musiała opuścić program. - On się boi - usłyszała od Oliwii, która nie zamierzała kryć przed przyjaciółką, co jej proponował. - Ale ma tupet. Tobie mówi co innego, a mnie co innego - odpowiedziała druga, gotowa skonfrontować się z nim przy nadarzającej się okazji.
Dać sobie szansę
Okazja pojawiła się natychmiast. - Wykładam karty na stół. Pogubiłem się i próbowałem czegoś innego. Nie wybiegłem za tobą, to jest fakt. Zablokowało mnie to, że nie znałem twojego uczucia w moją stronę... - mówił Adrian. - Mogłeś zaryzykować - usłyszał. Wiki powątpiewała dość mocno w nagłą przemianę i nie była jeszcze gotowa powiedzieć, co z tego mętliku będzie dla niej najlepsze.
„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 9, odcinek 21:
„Love Island. Wyspa miłości” od poniedziałku do piątku i w niedzielę o godz. 22:00 w Czwórce.
Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci