„Pomóż mi” - odcinek 61
Pochodząca z tak zwanego „dobrego domu” czternastoletnia Hela Szulc mierzy się z rozpadem małżeństwa rodziców. Napięta atmosfera w domu odbija się na relacji dziewczyny z otoczeniem. Mama jej nie rozumie, tata nie ma dla niej czasu. Opuszczona przez najbliższych, zagubiona i samotna nastolatka oddala się od dotychczasowych przyjaciół i znajduje pocieszenie w towarzystwie nowych koleżanek. Z pozoru Ola i Wika są do Heli bardzo podobne. Mają dużo pieniędzy, wolnego czasu i rodziców, którzy nie poświęcają im zbyt wiele czasu. Są także starsze, uwielbiają przygody i notorycznie przyciągają uwagę mężczyzn... Czy nowe koleżanki pomogą przejść przez trudny czas, czy może raczej sprawią, że jej sytuacja skomplikuje się jeszcze bardziej?
„Pomóż mi” - odcinek 62
Nastoletni Szczepan pochodzi z małej miejscowości, z tradycyjnej i kochającej się rodziny. Chłopak wstydzi i boi się powiedzieć rodzicom, że jest gejem. Jego chłopak - 19-letni Kamil - uważa, że powinien zrobić „coming out” przed bliskimi. Poza tym młody mężczyzna, pomimo woli Szczepana, zaczyna pomieszkiwać w jego kawalerce, którą kupili mu rodzice, żeby chłopak nie musiał dojeżdżać codziennie ze wsi do liceum w mieście. Pomiędzy partnerami dochodzi do coraz częstszych kłótni. Kamil postanawia „wyoutować” chłopaka przed rodzicami. Jak na to zareagują?
„Pomóż mi” - odcinek 63
O Stupnickich panuje powszechnie dobra opinia. Wprawdzie korzystają z pomocy opieki społecznej ze względu na niewielkie dochody i drobne kłopoty z dziećmi, ale nawet opiekunka społeczna nie dopatruje się u tej rodziny większych problemów. Dopiero z pozoru drobna awantura rodzinna i interwencja policji powodują, że na jaw wychodzi dramatyczna sytuacja dwojga dzieci i ich matki Kariny. Okazuje się, że uważany za spokojnego ojciec, Krystian, nakazał żonie usunięcie bez wiedzy lekarza czwartej ciąży. Kiedy kobiecie nie udało się tego zrobić, mąż wyniósł nowo narodzone dziecko na śmietnik, żeby tam je porzucić na pewną śmierć.
„Pomóż mi” - odcinek 64
Piętnastoletni Paweł mieszka z rodzicami alkoholikami. Jest ofiarą przemocy domowej i patologii. Na własną prośbę zostaje zabrany do rodziny zastępczej. Jednak klika miesięcy później nagle pojawia się jego matka - chce odzyskać syna. Twierdzi, że zmieniła się i już nie pije. A Pawła chce zabrać, bo obawia się, że zastępczy rodzice go krzywdzą. Nie chcąc wybierać między biologiczną matką a rodziną zastępczą, chłopak ucieka. Kto ma rację? Czy rodzice zastępczy mają złe intencje wobec nastolatka? A może to matka nie jest do końca z nim szczera?
„Pomóż mi” od poniedziałku do piątku od godz. 15:00 w Czwórce.