„Nie dogadamy się”
Ile można się kłócić o żarty i poczucie humoru oraz jak zmierzyć dystans do siebie, gdy pewne zachowania nie bawią, ale wręcz ranią drugą osobę? Amanda i Dan po kilku dramach wywołanych różnicą charakterów uznali, że szkoda czasu na spory, więc najlepiej się pogodzić i... rozstać. - Pogadamy jeszcze? - zaczepiła go, zabrała do Kręgu Ognia, a tam wszystko sobie wyjaśnili. Nie było łatwo. Pojawiły się łzy, ale także ulga.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyrosły im skrzydła
Nikt nie ma wątpliwości, że jednym z najlepszych sposobów na zbliżenie są wyjątkowe wspólne przeżycia. W tym szaleństwie jest metoda. „Pati, Robert! Na pewno wiecie, że miłość uskrzydla. Dziś sprawdzicie, czy dobrze wam się razem lata i jak wysoko możecie się wznieść tylko we dwoje. #wchmurach #loveisintheair”.
Jak ptaki i... afrodyzjaki
Patrycja i Robert razem w obłokach. Dosłownie. Mogli na wszystko spojrzeć z góry, a widoki aż zapierały dech w piersiach. - To było świetne! - ekscytował się. - Mega mi się podobało i mogłabym jeszcze raz - komentowała zachwycona. Uśmiechnięci i radośni łączyli dłonie w serce, przeżywając każdą chwilę spędzoną blisko siebie. A gdy już zeszli na ziemię, jedli ostrygi i nawet wznieśli nimi toast. - Za ostry seks! - nie ma wątpliwości, że nadal byli „w uniesieniu”.
Wyświetl ten post na Instagramie
Dalej, czyli bliżej?
Czy to częsty przypadek, że po rozstaniu znajomość układa się lepiej niż w parze? - Mogę z tobą spać? - zapytała zadziornie Amanda. - Mi to nie przeszkadza. Co ty niepoważna jesteś? Ja do ciebie nie mam żalu, ani nie jestem zły na ciebie - Dan również nie widział przeszkód. - Czysto koleżeńska relacja i teraz możemy pożartować - podsumowała.
Szkoła szybkiego dorastania
- Śniło mi się dziecko - otworzyła oczy Angelika, a wraz z nią wszyscy mieszkańcy willi. Ten poranek zapamiętają szczególnie. Czekały na nich bobasy, głodne, rozpłakane, potrzebujące opieki i troski. Zajmowanie się niemowlętami to najlepszy test na odpowiedzialność. Każda minuta, już nie we dwoje, a we troje, uświadamiała im coraz bardziej, że bycie rodzicem nie jest prostą sprawą.
Wyświetl ten post na Instagramie
Smoczki, wózki i kołyski
Jakie sposoby znaleźli, żeby się wykazać? - Ja więcej z pieskami. Z dzieciakami to nie mam podejścia - oświadczyła Zuza Jarkowi, który postanowił nazwać ich córkę Ambicja. Asia i Rafał sumiennie opiekowali się Leosiem, a Dan opowiadał Amandzie, że był kiedyś w związku z kobietą, która była matką i zajmował się już dzieckiem. Macierzyństwo i tacierzyństwo szło im całkiem sprawnie. - Idź sobie wypij kawkę, a ja tu spróbuje zmienić pieluchę - Robert zaproponował Patrycji odpoczynek od opieki nad ich Ofelią. - Jestem chyba samotnym ojcem - Mateusz rozglądał się za Angeliką. - Dziecko nas zbliży - przekonywał ją, że choć trochę się od niej ostatnio oddalił, to jeszcze nic straconego. Pod warunkiem że nie będzie go testować...
Wyświetl ten post na Instagramie
Inne priorytety
Zawsze jest coś, co zwiastuje problemy... - Potrzebowałam mieć wsparcie od niego - nadwrażliwa Zuza najpierw nerwowo zareagowała na selfie Jarka z Patrycją i lalką, a potem chciała to odreagować i położyła się sama w sypialni. Nie spodobało jej się, że chłopak woli ostatnie chwile przed finałem spędzić w towarzystwie, zamiast z nią, choć dawała mu do zrozumienia, że przechodzi kryzys, bo tęskni za rodziną w Belgii. - Źle się czułam, a nie dostałam tego wsparcia - oceniła.
Droga do randki
To oczywiste, że mama i tata potrzebują również rozrywki. Najlepiej takiej, która daje im szanse wykazać się w duecie. „Wyspiątka! Za chwilę sprawdzicie, jak zgodne są wasze pary: czy patrzycie w tym samym kierunku i potraficie podejmować wspólne decyzje. Jeśli miłość jest prawdziwa - nie ma przeszkód, których razem nie da się pokonać. #razemmozemywszystko #duetydomety”.
Wyświetl ten post na Instagramie
Mieszane uczucia
- Według większości osób to wygląda jak przyjaźń, a nie związek. To jest na pokaz - słowa Mateusza rozpętały burzę. Jego zdaniem relacja Jarka i Zuzy, ich pocałunki i rzekoma bliskość, budzą duże wątpliwości, dlatego zdecydował się na otwartą krytykę. - Mocno się nagiąłeś pod Zuzę - uznał, że należy to głośno powiedzieć i zweryfikować. Pozostali zebrani w kuchni także włączyli się do rozmowy, wskazując, jak drobne sprawy potrafią wywołać w relacji pary niewspółmiernie duże przesilenia. - Ciągle coś między nimi się dzieje - wymieniali powody dram. W tym czasie Dan rozmawiał w willi sam na sam z Zuzą. - On świata poza tobą nie widzi. Jest gotowy - sprawdzał jej nastawienie.
Wyświetl ten post na Instagramie
„Wiem, co ja czuję”
- Patrz, czekali jak takie je***e hieny na odpowiedni moment, żeby wywalić z czymś takim, że „my od dawna widzimy, że między wami się nie klei” - wściekał się dotknięty Jarek, posądzany o fałszywe zamiary i kalkulowane zachowania. - Chcą myśleć, że to jest fake, niech myślą, że to jest fake - skomentowała na chłodno Zuza. - Jak tak wygląda najsłabsza para, to ja się boję pomyśleć, jak wygląda najlepsza para - rozwijał temat chłopak. - Atrakcji szukają - dodała.
Tak od serca
Wieczorem Jarek i Zuza zebrali wszystkich na kanapach. Mieli coś ważnego do zakomunikowania w swojej sprawie. - Chciałbym, żeby każdy w stosunku do siebie był szczery i mówił, co ma do drugiej osoby. Żebyśmy nie podkładali sobie kłód pod nogi. Bo odniosłem takie wrażenie, może mylne, że niektórzy to robią - oświadczył. - Chcemy naprawdę szczerze porozmawiać - wtrąciła jego partnerka. Czy osiągną swój cel?
„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 9, odcinek 34:
„Love Island. Wyspa miłości” od poniedziałku do piątku i w niedzielę o godz. 22:00 w Czwórce.
Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci