„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1176
Patrol szósty zostaje wezwany do awantury w domu na przedmieściach. Na miejscu policjanci spotykają sąsiadkę, która zadzwoniła na komendę w tej sprawie. Od kobiety dowiadują się szczegółów dotyczących skłóconego małżeństwa. Policjanci próbują dostać się do środka, ale nikt nie odpowiada z wnętrza willi. Po wtargnięciu przez taras znajdują męża całego we krwi, z przeciętym gardłem. Mężczyzna pochodzi z Ekwadoru, nie mówi po polsku i na widok policjantów zaczyna uciekać. Patrolowi szóstemu udaje się zatrzymać poszkodowanego i zorganizować mu pomoc medyczną. Chwilę później na komendzie zjawia się żona poszkodowanego, która twierdzi, że jej mąż w impulsie zazdrości sam przeciął sobie gardło. Po przesłuchaniu małżeństwo opuszcza komendę. W ciągu dnia okazuje się, że Emilce zniknęła niezabezpieczona broń z recepcji. Policjanci przekonują się, że ta kradzież ma coś wspólnego ze skłóconym małżeństwem. Natalia po ostatnich trudnych doświadczeniach wraca na służbę. Policjantkę nie opuszczają koszmary związane z byłym mężem. Tymczasem Marek jest wściekły, że do tej pory nie udało się zatrzymać Arka.
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1177
W pokoju policjantów pojawia się oficer dyżurny z informacją o pożarze w kamienicy. Patrol siódmy rusza na miejsce zdarzenia. Funkcjonariusze mają jedynie zabezpieczać miejsce pożaru. Kiedy jednak podkomisarz Bachleda dowiaduje się, że w płonącym mieszkaniu jest małe dziecko, bez namysłu rusza w płomienie. Dzięki jego brawurowej akcji udaje się uratować niemowlaka. Niestety, matka i dziecko są w krytycznym stanie. Na miejscu pożaru pojawia się ojciec rodziny. Twierdzi on, że było to celowe podpalenie, a winnym jest windykator. Policjanci z patrolu siódmego postanawiają dokładnie prześledzić ten trop. Tymczasem sztab strażaków, sprawdzających miejsce po ugaszeniu pożaru, znajduje w mieszkaniu urządzenie podpalające. Teraz nie ulega wątpliwości, że całe zajście było celowym działaniem. Pozostaje znaleźć winnego. W śledztwie policjantom z siódemki pomaga komisarz kryminalny Tomasz Szulc.
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1178
Na komendzie pojawia się nowa policjantka. Ma zająć miejsce podkomisarz Leny Kamińskiej. Komendant Witacki ma obawy, czy nowa dowódczyni patrolu piątego powinna wyjechać na patrol z młodym policjantem Bartkiem. Witacki postanawia w ramach wyjątku przydzielić jej aspiranta Mikołaja Białacha. Bartek nie jest zadowolony z tej decyzji. Tymczasem pojawia się pierwsza sprawa. Na komendę dzwoni przerażona dyrektorka liceum. Kobieta twierdzi, iż w jednej z sal lekcyjnych znaleziono nieżyjącego nauczyciela informatyki. Patrol piąty w nietypowym składzie rusza na miejsce zdarzenia. W szkole okazuje się, że nauczyciel został zamordowany. Podejrzenie pada na jednego z uczniów, który został zawieszony w prawach, a jednak dzień wcześniej był widziany w gabinecie denata. Rozpoczynają się poszukiwania podejrzanego ucznia. Sprawa dodatkowo się komplikuje, kiedy na jaw wychodzą nieprzychylne informacje na temat nieżyjącego mężczyzny, między innymi podejrzenie gwałtu na nieletniej uczennicy. Patrol piąty otwiera skomplikowane śledztwo.
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1179
Patrol szósty przyjmuje zgłoszenie o zaginięciu nastolatka. Policjanci w pierwszym etapie śledztwa ruszają na miejsce zamieszkania zaginionego. Za zamkniętymi drzwiami pokoju znajdują niepokojące artefakty kultu szatana i ślady krwi. Jest też zdjęcie dziewczyny z łacińskim podpisem. Babcia, z którą mieszkał zaginiony, informuje policjantów, że z mieszkania zniknęły dokumenty wnuczka i cześć jego rzeczy. Teraz policjanci z szóstki muszą sprawdzić, w co wplątał się ten nastolatek z szokującym hobby. W kontaktach telefonicznych policjanci znajdują numer do nauczyciela liceum. Kontaktując się z nim, mają nadzieję, że pomoże on w poszukiwaniach chłopaka. Niestety, nauczyciel nie potrafi podpowiedzieć nic konkretnego, ale rozpoznaje dziewczynę ze zdjęcia. Jest ona uczennicą liceum. Policjanci postanawiają odnaleźć nastolatkę. Być może to ona okaże się kluczem do rozwiązania zagadki. Tymczasem Marek szykuje niespodziankę dla Natalii. Chce rozwiać jej wątpliwości co do wspólnego życia.
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1180
Patrol siódmy czeka nietypowa niespodzianka. Na czas służby zostaje im przydzielony reżyser filmów akcji, który będzie obserwował pracę środowiska policyjnego. Podkomisarz Bachleda jest podekscytowany tym wydarzeniem, dobrze kojarzy tego reżysera. Natomiast aspirant Białach wydaje się nieco sceptyczny. Policjanci już po chwili zostają wezwani do sprzeczki. Dwóch mężczyzn awanturuje się na ulicy, jednak nie to przykuwa uwagę towarzyszącego policjantom reżysera. Mężczyzna zauważa, że ktoś próbuje skoczyć z okna. W szybkim tempie policjanci przemieszczają się do mieszkania potencjalnego samobójcy. Okazuje się, że to wystraszony nastolatek. Patrol siódmy powstrzymuje go od skoku. Podczas rozmowy z patrolem chłopak wyznaje, co go skłoniło do takiego czynu. Policjanci postanawiają porozmawiać z opresyjnymi rodzicami. To reżyserowi towarzyszącemu policji najbardziej zależy na ukaraniu patologicznego ojca. Mikołaj Białach po służbie czuje się nieco samotny. Odnajduje zaproszenie do kasyna i rozważa, aby skorzystać z tej formy rozrywki.
„Policjantki i Policjanci” od poniedziałku do piątku o godz. 19:00 w Czwórce.