„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1186
Podkomisarz Bachleda i aspirant sztabowy Białach rozwiązują sprawę flipperów, czyli specjalistów od handlu mieszkaniami z drugiej ręki, którzy napędzają wzrost cen nieruchomości. Ofiarą takich oszustów padła starsza pani, która sprzedała swoje mieszkanie o połowę taniej, niż powinna. Dodatkowo nowy właściciel udawał, że porusza się na wózku, aby wzbudzić litość. Na komendę zgłosił się syn oszukanej emerytki, który w imieniu mamy zwrócił się do policjantów z prośbą o pomoc w zaistniałej sytuacji. Patrol siódmy przyjmuje zgłoszenie i rusza prosto do sprzedanego mieszkania. Na miejscu policjanci zastają nowego właściciela, który faktycznie jest w pełni sprawny. Patrol siódmy przewozi go na komendę w celu przesłuchania. Okazuje się jednak, że sprawa jest bardziej skomplikowana, niż wydawała się na początku. Tymczasem Mikołaj Białach kolejny raz wygrywa w kasynie. Jego patrolowy partner zauważa przypływ gotówki u kolegi. Bachleda zaczyna się martwić o hazardowe skłonności Mikołaja.
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1187
Na miejskich billboardach pojawiają się wizerunki policjantów na czele z komendantem Witackim oskarżające o bezczynność mundurowych, gdy światu grozi realna katastrofa ekologiczna. Jeden z billboardów zauważają policjanci z patrolu piątego. Bartek i Daria udają się do oficera dyżurnego z pytaniem, co mogą zrobić w tej sprawie. Okazuje się, że firma, która operuje billboardami, nie odpowiada za te oskarżycielskie wobec policji teksty. Ich system został sparaliżowany atakiem hakerskim. Dyżurny Jacek wysyła patrol piąty, aby sprawdził, co tam się dzieje. Na miejscu Daria i Bartek rozmawiają z zatrudnionym w firmie informatykiem. Mężczyźnie na chwilę udaję się opanować sytuację, kiedy przychodzi kolejna informacja od hakerów. Planują oni serię wybuchów bomb w całym mieście. Na komendę zostaje wezwany dowódca saperów, który wraz z policjantami musi odnaleźć punkty ulokowania bomb. Policjanci razem z nim przyglądają się mapie miasta. Typują zagrożone punkty, analizują raporty i rozpoczyna się wyścig z czasem.
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1188
Na komendzie pojawia się zrozpaczona kobieta z informacją, że jej córka studentka została porwana i pokazuje policjantom z patrolu szóstego SMS-a, którego wysłała uprowadzona dziewczyna. Wkrótce oficerowi dyżurnemu udaje się namierzyć sygnał jej telefonu komórkowego. Policjanci ruszają na miejsce. Znajdują tam martwą kobietę z telefonem w ręku. Po wstępnych oględzinach okazuje się, że to nie jest poszukiwana studentka. Teraz trzeba odkryć tożsamość tej ofiary. Docierają do jej męża. Mężczyzna jest w kompletnym szoku i nie wierzy policjantom. Niedługo potem dostaje od żony takiego samego SMS-a, jakiego otrzymała matka zaginionej studentki. Policjanci z patrolu szóstego muszą odkryć, kto stoi za tą serią zniknięć, morderstw i dziwnych wiadomości z wołaniem o pomoc. Tymczasem Marek, Natalia i Igor spędzają wspólnie popołudnie. Natalia jest bardzo poruszona tym, jak Igor się do niej zbliżył.
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1189
Studentka z politechniki zgłasza zaginięcie współlokatorki. Dziewczyna wróciła z zajęć do domu i zastała wszystko wywrócone do góry nogami, ale koleżanki, z którą razem mieszka, nie było i ma ciągle wyłączony telefon. Zaginiona pracuje na internetowych kamerkach, rozbiera się za pieniądze. Zaniepokojona koleżanka podejrzewa, że jakiś psychofan mógł zrobić jej krzywdę. Policjanci z patrolu siódmego postanawiają pojechać na miejsce zdarzenia. Podpytują również sąsiadów, czy któryś z nich nie widział czegoś niepokojącego. W końcu jeden z nich podsuwa policjantom ważny trop. Tymczasem Tamara, żona podkomisarza Bachledy postanawia znaleźć pracę. Chociaż jest w ciąży, chce dołożyć się do domowego budżetu. Niestety, okazuje się, że znalezienie pracy w jej stanie jest trudniejsze, niż się spodziewała.
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1190
Pracownik firmy wywożącej śmieci zauważa dwie kobiety w kontenerze na odpady. Kobiety nie mają przy sobie żadnych dokumentów. Obie trafiają na komendę. Są obywatelkami Ukrainy i bardzo boją się o swoje życie. Nie chcą wyjawić policjantom, co takiego złego się wydarzyło, że trafiły do... śmieci. Chwilę później na komendzie zjawia się inna kobieta, która twierdzi, że dwie Ukrainki są jej kuzynkami. Chce zabrać je do domu, ale ta osoba wydaje się podejrzana, więc sierżant Juliusz Poniatowski kategorycznie odmawia. Niestety, policjant nie zauważa, że kobieta podaje zatrzymanym jakieś tabletki. Jedna z imigrantek trafia do szpitala. Tymczasem policjanci z patrolu piątego uzyskują szczegółowe informacje na temat losu Ukrainek. Teraz muszą znaleźć grupę przestępców zmuszających młode kobiety do prostytucji. Sierżant Daria Włodarczyk zgadza się na policyjną prowokację, która okazuje się niezwykle niebezpieczna, ale również bardzo skuteczna.
„Policjantki i Policjanci” od poniedziałku do piątku o godz. 19:00 w Czwórce.