„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1271
Przed komendą aspirant sztabowy Marek Korwicki sprawdza radiowóz, gdy w pewnym momencie widzi kobiecą postać. Przypomina ona z wyglądu Matyldę. Kiedy policjant zwraca się do niej, postać nagle znika. Tymczasem patrol szósty dostaje wezwanie od dyżurnego Jacka Nowaka w sprawie porwania dziecka. Funkcjonariusze jadą do mieszkania jego rodziców. Mężczyzna opowiada, że jest dziennikarzem śledczym i zadaje ludziom niewygodne pytania. Obawiał się, że może dojść do takiej sytuacji. Jego żona opowiada, że syna ktoś odebrał z przedszkola, była to podobno ciocia. Aspiranci sztabowi Natalia Mróz i Marek Korwicki znajdują list z żądaniem okupu. Do mieszkania przyjeżdżają technicy wraz z nadkomisarzem Lechem Motyką, który pomaga w śledztwie. Patrol szósty jedzie do przedszkola, żeby przesłuchać wychowawczynię porwanego chłopca. I potwierdzają się informacje o tajemniczej kobiecie, która zabrała dziecko. W wyniku zebranych dowodów okazuje się, że sprawa jest skomplikowana. Tymczasem na komendzie komendant Witacki zastanawia się, dlaczego do tej pory nie ma odzewu w sprawie jego pisma o rezygnacji ze służby.
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1272
Aspirant sztabowy Białach wraz z komendantem Witackim przesłuchują w areszcie technika Filipa. On twierdzi, że był szantażowany i grożono jego żonie i dzieciom... Niespodziewanie pojawia się dyżurny Jacek Nowak ze zgłoszeniem dotyczącym potrącenia na pasach młodej kobiety. Sprawca zbiegł z miejsca wypadku. Patrol siódmy jedzie pod adres wskazany przez Jacka. Ratownik medyczny zwierza się policjantom, że sytuacja wydaje mu się dziwna, bo auto nawet nie drasnęło poszkodowanej dziewczyny, a ona twierdzi, że poczuła silne uderzenie z boku. Funkcjonariusze dowiadują się, w którą stronę pojechał podejrzany samochód. Docierają w boczną uliczkę i znajdują opisany pojazd. W środku zastają mężczyznę, który wydaje się nieprzytomny. Gdy Białach podchodzi bliżej, nagle pojawia się osobnik w kominiarce i uderza aspiranta kijem bejsbolowym. Podkomisarz Bachleda też zostaje brutalnie zaatakowany. Ku przerażeniu Mikołaja, jego przyjaciel zostaje uprowadzony. Wkrótce potem komendant Witacki dostaje wiadomość - to nagranie, na którym widać, że podkomisarza Bachledę zamknięto w skrzyni. Słyszymy, jak funkcjonariusz prosi o pomoc. Policjantów czeka bardzo ciężki dzień. Czy uda im się uratować kolegę?
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1273
Sierżant Włodarczyk wraz z posterunkowym Sołtysem szykują się na patrol. Na komendzie nagle pojawia się Ania, dziewczyna policjanta. Bartek nie wierzy własnym oczom. Gdyby wiedział, że wróciła, to odebrałby ją z lotniska... Patrol piąty dostaje wezwanie. Zadzwonił mężczyzna, który nie może dostać się do własnego domu, zamki zostały zmienione. Gdy policjanci docierają na miejsce, są świadkami jego kłótni z żoną. Kobieta zapowiada, że wpuści funkcjonariuszy do domu pod warunkiem, że wejdą sami. Posterunkowy Sołtys wypytuje, co jest przyczyną dziwnego zachowania tej kobiety. Okazuje się, że żona obawia się reakcji męża na wiadomość, że nawiązała romans z ich wspólnym znajomym z młodości. Na domiar złego, ich córka pilnie potrzebuje kosztownej operacji, bo miała wypadek drogowy. Patrol piąty postanawia odnaleźć jej kochanka, podejrzanego o kradzież jej pieniędzy, i odszukać sprawcę wypadku, w którym poszkodowane zostało ich dziecko. Posterunkowy Sołtys w przerwie spotyka się z Anią. Dziewczyna nieoczekiwanie z nim zrywa. Policjant załamuje się. Sierżant Daria widząc, że jej partner jest smutny, po skończonej służbie postanawia mu pomóc.
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1274
Aspiranci sztabowy Mróz i Korwicki przyjeżdżają do ośrodka wypoczynkowego, gdzie mają nadzieję zastać Matyldę. Okazuje się, że straciła tę pracę kilka miesięcy temu, bo była pod wpływem narkotyków. Tymczasem policjanci z patrolu szóstego dostają wezwanie. Nad Odrą znaleziono zakrwawiony plecak fotograficzny. Z dokumentów zabezpieczonych na miejscu wynika, że te rzeczy należą do mężczyzny, który zaginął dwa dni temu. Na komendzie zjawia się kobieta, redaktor naczelna portalu, w którym pracował zaginiony dziennikarz. Przekazuje funkcjonariuszom kopertę z jego ostatnimi materiałami. Na jaw wychodzi, że chciał spotkać się z dziewczyną, przebywającą w pewnej fundacji. Patrol szósty wzywa szefową tej fundacji na przesłuchanie. Kobieta twierdzi, że nie ma nic wspólnego z jego zaginięciem. Ale jej podopieczne podejrzany mężczyzna rekrutuje do pracy jako hostessy i wykorzystuje seksualnie. To, co jeszcze odkryją policjanci, przerośnie ich najgorsze przeczucia. Po zakończeniu tego śledztwa dyżurny ma dla koleżanek i kolegów tragiczne wieści.
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1275
Aspirant sztabowy Białach jest w szpitalu u Oli Wysockiej. Kobieta jest w śpiączce. Policjant obiecuje jej, że dorwie drania, który zrobił jej krzywdę. Patrol siódmy od razu po rozpoczęciu służby dostaje wezwanie do parku, w którym znaleziono zwłoki mężczyzny. Na miejscu czeka świadek - kobieta, która podczas swojego joggingu znalazła ciało. Od dyżurnego Jacka Nowaka policjanci otrzymują zaskakującą informację, że dzięki odciskom palców udało się ustalić tożsamość zamordowanego człowieka. Jest w bazie osób zaginionych od ponad trzech lat. Policjanci kontaktują się online z jego rodziną, która mieszka w Olsztynie. Syn zeznaje, że jego ojciec był uzależniony od alkoholu, nie dbał o siebie, wiecznie awanturował się i przed ucieczką z domu okradł ich. Matka zgłosiła jego zaginięcie z nadzieją, że odzyska biżuterię po swojej babci. Policjanci są zaskoczeni, bo denat został znaleziony w eleganckim ubraniu. Czy to możliwe, że odbił się od dna i chciał naprawić swoje błędy? Tymczasem komendant Witacki ma dziś sprawę rozwodową i jest załamany.
„Policjantki i Policjanci” od poniedziałku do piątku o godz. 19:00 w Czwórce.