„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1281
Aspirant sztabowy Mikołaj Białach ćwiczy w siłowni, przygotowuje się do walki. Jego partner z patrolu siódmego, podkomisarz Miłosz Bachleda jest temu przeciwny, uważa, że należy działać zgodnie z prawem. Tymczasem otrzymują wezwanie do interwencji w sprawie mężczyzny, który awanturował się pod blokiem i pobił dozorcę. Podczas przesłuchania mężczyzna nagle traci przytomność. Policjanci Białach i Bachleda wzywają karetę i awanturnik udaje się do szpitala. Lekarz twierdzi, że ktoś go skatował, był bity długo i metodycznie. Lekarz nie chce ich wpuścić do sali chorych. W szpitalu pojawiają się komendant Witacki oraz profos Adam Kobielak. Nieoczekiwanie Stefan wyznaje, że pobił go Adam. Rzekomo skuł go i dotkliwie pobił. Patrol siódmy, wraz z Witackim i Kobielakiem, wracają na komendę. Adam jest załamany, bo minionej nocy z powodu braku prądu kamery monitoringu na komendzie nie działały.
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1282
Sierżant Daria Włodarczyk rozmawia z posterunkowym Bartkiem Sołtysem na temat jej stalkera. Prześladowca zdobył jej prywatny numer telefonu i obserwuje ją nawet w pracy. Daria prosi dyżurnego Jacka Nowaka o pomoc. Tymczasem patrol piąty dostaje zgłoszenie w sprawie kradzieży w sklepiku. Policjanci jadą na miejsce. Sprzedawca zeznaje, że kradzieży dokonał chłopiec, który kupuje u niego prawie codziennie i nigdy nie sprawiał kłopotów. Funkcjonariusze na nagraniu monitoringu dostrzegają, jak malec pakuje kiełbasę do plecaka i ociera oczy, jakby płakał. Sierżant Włodarczyk i posterunkowy Sołtys udają się do jego szkoły, rozmawiają z nauczycielką. Okazuje się, że ostatnio uczeń posmutniał i schudł. Nie można skontaktować się z jego matką, ojciec nie żyje. Policjanci jadą pod wskazany przez nauczycielkę adres jego zamieszkania. Na miejscu dokonują szokującego odkrycia...
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1283
Aspiranci Mróz i Korwicki, wraz z oddziałem AT, robią nalot na ośrodek, w którym pracowała Matylda. Tego dnia patrol szósty zastępują starszy sierżant Emilia Drawska i aspirant sztabowy Jacek Nowak. Funkcjonariusze dostali zgłoszenie w sprawie pobitego mężczyzny. Na miejscu policjanci przesłuchują właścicielkę mieszkania. Poszkodowany płacił pieniądze za wynajem na czas, ale nie był dobrym lokatorem. Sąsiedzi skarżyli się na niego. Uważali, że to pijak i narkoman. W mieszkaniu pobitego mężczyzny technik kryminalistyczny Tymon Wójcik zabezpiecza znaczną ilość narkotyków oraz odciski palców, należące do niejakiego Mateusza Mireckiego, który ma związek z handlem środkami odurzającymi. W drodze powrotnej na komendę policjanci widzą mężczyznę szarpiącego się z chłopcem. Okazuje się, że dzieciak ukradł ze sklepu misia dla swojej siostry, która ma urodziny... Policjanci kontynuują śledztwo w sprawie pobicia. Czy potwierdzą się ich podejrzenia, że to diler Mirecki dopuścił się ataku? Tymczasem aspiranci Mróz i Korwicki oraz starszy sierżant Drawska z aspirantem Nowakiem, razem z komendantem, ustalają plan działania w sprawie aresztowania mordercy Matyldy.
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1284
Aspirant sztabowy Mikołaj Białach i podkomisarz Miłosz Bachleda dostają zgłoszenie w sprawie zasłabnięcia dziewczynki podczas treningu sportowego. Zrobiono jej rutynowe badania. Wyniki sugerują masywne zatrucie nieznaną substancją toksyczną. Tymczasem sierżant Juliusz Poniatowski zaczyna się dziwnie zachowywać. Okazuje się, że policjant jest pod wpływem THC... Tymczasem funkcjonariusze wracają do sprawy nieletniej. Udają się do szpitala, gdzie dziewczynka nadal jest bardzo słaba. Lekarz są przekonani, że musiała ona przyjmować truciznę od dłuższego czasu. Policjanci z patrolu siódmego odwiedzają miejsce treningu. Rozmawiają z trenerem drużyny kolarskiej i przyjaciółką poszkodowanej. Ta dziewczynka wspomina o tabletkach na odchudzanie. W toku śledztwa na jaw wychodzą nowe informacje... Po pracy aspirant sztabowy Białach wraca do domu i w kuchni zastaje nieoczekiwanego gościa.
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1285
Sierżant Daria Włodarczyk szykuje się w swoim mieszkaniu przed wyjściem do pracy. Gdy otwiera drzwi wyjściowe, na wycieraczce spostrzega głowę kukły ze swoim zdjęciem. Policjantka przeżywa szok i przekazuje znalezisko technikowi kryminalistycznemu. Tymczasem dyżurny Jacek Nowak dostaje telefon od siostry Łucji. W „Oknie Życia” ktoś zostawił niemowlę. Nagle noworodek ma kłopoty z oddychaniem i robi się siny. Gdyby nie szybka reakcja lekarzy, dziecko umarłoby. Lekarz martwi się o jego matkę, bo noworodek zaraża się tą bakterią podczas porodu. Funkcjonariusze wracają na komendę i próbują ustalić, kto mógł zostawić dziecko. Kontaktują się z wieloma szpitalami. W jednym dowiadują się, że nastoletnia matka uciekła z placówki z dzieckiem drugą dobę po porodzie. Patrol piąty wyrusza na jej poszukiwania - grozi jej śmiertelne niebezpieczeństwo, jeśli wkrótce nie wróci do szpitala. W toku śledztwa okazuje się, że sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana niż się początkowo wydawała. Policjanci po zakończonej służbie wracają do domu. Sierżant Daria Włodarczyk za namową posterunkowego Bartka Sołtysa jedzie nocować do jego mieszkania. Daria boi się wracać do siebie po tym, co stało się tego dnia rano.
„Policjantki i Policjanci” od poniedziałku do piątku o godz. 19:00 w Czwórce.