Oglądaj Love Island. Wyspa miłości online na polsatgo.pl.
Szokująca propozycja
Zadanie od prowadzącej spadło na Wsypiątka jak grom z jasnego nieba. Marta była zaskoczona obrotem spraw w Kręgu Ognia, ale Adam jeszcze bardziej. - Spojrzała na mnie i się zapytała, czy odchodzimy. Ja byłem w szoku - mówił. Ostatecznie jednak nie zdecydowali się na taki krok.
Chodzi o relację
Na początek głos zabrał Hubert. - Nie jest to łatwy wybór żegnać się z którymś z przyjaciół, bo tak muszę nazwać tych ludzi, z którymi tutaj jestem w willi. Oceniamy nie osoby, ale parę. Moim wyborem jest Ola i Michał - powiedział. - Ja również widzę tutaj najmniejsze szanse na zbudowanie poważniejszej relacji - uzsadniał Kamil. Z ciężkim sercem także na tę dwójkę wskazała Agnieszka, a za nią pozostali Islandersi.
Wyświetl ten post na Instagramie
W zgodzie ze sobą
Pożegnanie Oli i Michała nie mogło przejść bez echa. Już w Kręgu Ognia blondynka Marta uroniła kilka łez, a inne dziewczyny wyraźnie poruszone szukały oparcia w ramionach mężczyzn. Islanderki mocno się z nią zżyły. - Nie wiedziałam, że to się tak potoczy. Wszedł Kamil i poczułam to coś - tłumaczyła się Beata, która uprzedziła Olę w wyborze chłopaka. - Byłaś zgodna ze sobą - pocieszała ją Agata.
Lampka alarmowa
W swoim gronie wydarzenia omawiali także panowie. - Ja teraz chcę poznać Beatę. Olę znałem dwa dni i mi się zapalała lampka. Tak, jak mówicie, test dwóch dni - opowiadał Kamil. - Jeżeli miałbyś kogoś wybrać dziś, to kogo byś wybrał Olę czy Beatę - pytali go pozostali. - Widzę, że z Beatą mogę się dogadać - stwierdził. Do tego konieczna eliminacja jednej z par uświadomiła wszystkim, że w następnych dniach czekają ich kolejne trudne wybory.
Osobiste wyznania
Zabawa, która przywołała dziecięce wspomnienia, sprawiła, że Wyspiątka zaczęły się przed sobą bardzo otwierać. Beata zaufała Kamilowi i opowiedziała o osobistych sprawach z dzieciństwa. Z wzajemnością, bo on także szczerze mówił o śmierci taty. Bardzo to ich do siebie zbliżyło.
Wyświetl ten post na Instagramie
Smutna historia
Agata łamiącym głosem opowiedziała Hubertowi o swojej relacji z ojcem, a właściwie o jej braku. - Mam prawie zerowy kontakt od prawie dwudziestu lat. On się boi. Uważam, że jest trochę tchórzem. Nie umie do mnie zadzwonić, bo boi się tej konfrontacji - wyznała.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wartościowe rozmowy
Oglądanie zdjęć także przywołało dziecięce wspomnienia adoptowanego Adama. - Ja zawsze miałem tak, że się adaptowałem do otoczenia. Byłem w różnych miejscach. Nie zawsze byłem z mamą - mówił, a wzruszona Marta po tych słowach od razu go przytuliła. Pomimo starań nie udało jej się nie rozpłakać...
Wyświetl ten post na Instagramie
Zwichrowani zakochani
Wieczorne rozważania w męskim gronie przerwała wiadomość do Adama, który dostał ze swoją parą zaproszenie do Kryjówki. W szczególnym otoczeniu, z dala od oczu innych Wyspiątek mogli poczuć się z Martą jeszcze swobodniej. A co rankiem? - Szliśmy tacy zwichrowani - opisała powrót do Islandersów dziewczyna.
Wyświetl ten post na Instagramie
Urokliwa przejażdżka
Leniwy czas przerwał SMS, ale tym razem do Agaty. Czas na długo wyczekiwaną randkę. Pojechali na nią motocyklem, co z zadowoleniem przyjął Hubert, który jest fanem motoryzacji. Po przejażdżce serpentynami wśród górskich krajobrazów, skąd widać było szeroko rozciągnięte wody, czyli Morze Alborańskie dotarli do miejsca, w którym czekały na nich hiszpańskie przysmaki. Nie brakowało toastów, pocałunków i innych czułości.
Wyświetl ten post na Instagramie
Na dobrej drodze
A o czym Agata i Hubert rozmawiali w tych pięknych okolicznościach natury? Ona przyznała, że dla miłości jest w stanie przeprowadzić się nawet na drugi koniec świata, czym zaimponowała Hubertowi. On natomiast stwierdził: - Chciałbym Tobie w tych pięknych okolicznościach jedną rzecz powiedzieć, która jest dla mnie istotna, która nie została gdzieś tam do tej pory powiedziana. Ten wybór był w pełni szczery, w pełni wygody ze mną i cieszę się, że wróciliśmy na dobrą drogę. Muszę przyznać, że zauroczyłem się w Tobie i bardzo poważnie podchodzę do tej relacji. Mam szczerą nadzieję, że po prostu poza murami willi też będziemy się świetnie dogadywać i będziemy tacy szczęśliwi - wyznał. Po powrocie do willi zgodnie stwierdzili, że lepszej randki w życiu nie mieli!
Wyświetl ten post na Instagramie
Pikantne rozważania
A co u innych par? Coraz goręcej pomiędzy Kamilem a Beatą. Czują się w swoim towarzystwie tak dobrze, że nawet zaczęli rozmawiać o ulubionych pozycjach w łóżku i o możliwym wyjściu do Kryjówki. - Mam nadzieję, że nas tam nie wyślą - stwierdziła. - Nie chciałbym, żeby popsuła naszą relację - stwierdził chłopak.
Program wszystko zmienił
Sandra i Mateusz natomiast zeszli na temat życiowych wyborów. Ona wyznała, że była tak rozczarowana relacjami z facetami, że myślała, żeby dać sobie z tym spokój. Ale na szczęście spotkała fantastycznego mężczyznę w „Love Island”.
Wyświetl ten post na Instagramie
Co dalej?
Życiowe plany były tematem rozmowy Kuby i Agnieszki. Czy ona byłaby w stanie przeprowadzić się do Oslo, gdzie żyje i pracuje 35-latek? - Trafiłaś na mnie, nie wiem czy to szczęście, czy pech - stwierdził. - Też nie wiem - odpowiedziała dziewczyna, która nie kryje swoich wątpliwości.
Zobacz live chat z Olą i Michałem:
Wyświetl ten post na Instagramie
„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 7, odcinek 30:
Wszystko o programie w oficjalnej aplikacji: https://loveislandwyspamilosci.page.link/app
„Love Island. Wyspa miłości” od poniedziałku do piątku oraz w niedziele o godz. 21:00 w Czwórce.
Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci