2023-10-25

Mariusz Węgłowski kontra prawdziwi funkcjonariusze

0

Aktor o tym, jak wyglądają spotkania policjantów z aktorami, którzy ich grają. Jest znany widzom jako aspirant Mikołaj Białach, w przeszłości był prawdziwym antyterrorystą, ale kiedy spotyka się z funkcjonariuszami na służbie, to... korzysta z tego, że ma gadanę. Czy bycie gliniarzem z serialu „Policjantki i Policjanci” przydaje się w takich okolicznościach?

Dowody sympatii
Serial ma ogromną rzeszę fanów. Jak nie raz przekonał się Mariusz Węgłowski, również wśród funkcjonariuszy. - Jadąc do Warszawy zatrzymałem się na kawkę na parkingu i policjant na służbie podszedł do mnie, przybił pionę, powiedział że ogląda serial razem ze swoją dziewczyną. To było bardzo miłe - zdradza aktor.

Przewinienia i kary
Jednak spotkania z policjantami to czasami efekt akcji służbowej. Czy wtedy odgrywanie sympatycznego aspiranta pomaga załatwić łagodniejszą karę? - Wychodzę z takiego założenia, że jeżeli popełniam błąd, przekraczam przepisy i, to trzeba powiedzieć szczerze, dałem się złapać, to trzeba za to zapłacić - stwierdza Mariusz Węgłowski.

Uśmiech i rozmowa
- Póki co, z ręką na sercu, nie miałem takich sytuacji, że musiałem się w jakiś sposób tłumaczyć - twierdzi aktor, ale przyznaje, że jego sposobem na policjantów jest urok osobisty. - Uważam, że kulturalna rozmowa zawsze może prowadzić do potencjalnego pouczenia. Warto porozmawiać i popełniwszy błąd wykazać troszeczkę pokory - podsumowuje.

„Policjantki i Policjanci” od poniedziałku do piątku o godz. 19:00 w Czwórce.