„Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny” - odcinek 864
W lesie zostaje odnaleziony pięcioletni chłopiec. Nie ma z nim kontaktu - nikt nie wie, jak się tam znalazł ani kim są jego rodzince. Wkrótce kryminalni trafiają na trop jego matki. Okazuje się, że jest nią kobieta, która wiele lat temu została porwana i ślad po niej zaginął. Niewykluczone, że chłopiec urodził się w niewoli. W tle Kłos i Kalicka kontynuują śledztwo w sprawie naśladowcy Zimora - seryjnego mordercy. W areszcie siedzi jego syn, który jest obecnie głównym i jedynym podejrzanym. Tymczasem policjanci otrzymują tajemniczą wiadomość, z której wynika, że prawdziwy sprawca jest na wolności. Podobnego zdania jest emerytowany policjant Tomasz Kruk, który twierdzi, że niebawem zostanie zamordowana kolejna kobieta.
„Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny” - odcinek 865
Na terenie wyższej uczelni zamordowano jej rektora - Macieja Kaszubę. W trakcie śledztwa wychodzi na jaw, że mężczyzna prowadził nielegalny biznes, sprzedając dyplomy własnej uczelni. Wkrótce kryminalni odkrywają, że Kaszuba był szantażowany. Ktoś poznał prawdę jego przestępczej działalności i w zamian za milczenie zażądał okupu. Nieoczekiwanie do grona podejrzanych trafia jeden ze studentów uczelni. Trwa śledztwo w sprawie kibolskiego gangu. Do kryminalnych docierają niepokojące informacje dotyczące Sikora. Były policjant tak głęboko osiadł w przestępczym świecie, że już nikt nie jest pewien, po której stoi stronie.
„Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny” - odcinek 866
W mieszkaniu zostają znalezione zwłoki mężczyzny - Karola Pożarowskiego. Morderstwa dokonano przy użyciu nietypowego narzędzia, składającego się z dwudziestu ośmiu ostrzy. Partnerka nieboszczyka twierdzi, że Pożarowski miał problemy finansowe. Mężczyźnie groziła upadłość, przez co zmuszony był pożyczyć sporą kwotę pieniędzy. W trakcie śledztwa wychodzi, że pieniądze pochodziły od znajomego denata, który lata wcześniej, miał problemy z prawem. Wkrótce policjanci odkrywają, czym było tajemnicze narzędzie mordu, a do grona podejrzanych trafia kolejna osoba. Tymczasem w szpitalu psychiatrycznym, gdzie przebywa Kościarka, dochodzi do kolejnego samookaleczenia. Jedna z pacjentek wycięła na swoim ciele literę A. Wygląda na to, że ktoś próbuje Górskiej coś zakomunikować.
„Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny” - odcinek 867
Na terenie apteki doszło do napadu rabunkowego. W efekcie zginął jej właściciel. Nagranie z monitoringu wskazuje, że przestępca miał ze sobą sportową, charakterystyczną torbę. Tym samym policjanci trafiają na ślad jednego z bywalców siłowni. Mężczyzna mą wątpliwe alibi na czas napadu, ale bezpośrednich dowodów jego winy brak. Tymczasem kryminalni docierają do handlarza zajmującego się nielegalną sprzedażą leków na szeroką skalę. Równolegle Kłos i Kalicka otrzymują nowe informacje w sprawie naśladowcy Zimora. Prawdopodobnie morderca ujawni się w okolicach sklepu chemicznego, gdzie wytypuje swoją kolejną ofiarę. Zdaniem byłego policjanta pomagającego w śledztwie, wszystko odbędzie się podobnie jak wiele lat temu, gdy Eugeniusz Zimor użył kwasu, aby zamordować swoją kolejną ofiarę.
„Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny” - odcinek 868
W warsztacie samochodowym doszło do morderstwa. Szef zakładu zginął zmiażdżony podnośnikiem. Syn mężczyzny twierdzi, że ojciec był spokojnym człowiekiem trzymającym się z dala od kłopotów. W ostatnim czasie miał jednak ostrą scysję z dziewczyną pracującą w warsztacie. Jak się okazuje, dziewczyna - Anna Prokop - miała problemy z prawem. A po tym jak szef ją zwolnił, groziła, że mu się odpłaci. Śledczy chcą ją przesłuchać, ale Anna znika bez śladu. Podczas przeszukania jej auta, kryminalni odnajdują kopertę z dużą ilością gotówki. Wkrótce do grona podejrzanych trafia mężczyzna, który dwa dni temu został podejrzany o potrącenie kilkuletniego chłopca. Wychodzi na jaw, że był on zaznajomiony z Anną. Natomiast Głowacki w końcu wyznaje całą prawdę o jego koligacjach ze Starym. Wach decyduje się pomóc byłemu mężowi. Niestety, dochodzi do tragedii.
„Sprawiedliwi - Wydział Kryminalny” od poniedziałku do piątku o godz. 20:30 w Czwórce.