Zaskakujący gość
Wróżbita Maciej wystąpi u boku Mariusza Węgłowskiego i Pawła Kowalczyka, wcielających się w załogę patrolu siódmego, i odegra ważną rolę w odcinku, w którym dojdzie do tajemniczego morderstwa młodej dziewczyny, poprzedzonego przerażającym seansem tarota. Emocjonujące wydarzenia czekają bohaterów i widzów serialu także w kolejnym, 1269. odcinku „Policjantek i Policjantów”, w którym zobaczymy dalszy ciąg polowania na kreta na komendzie i śmiertelnie niebezpieczną z nim konfrontację.
Co, więcej w serialu?
Zasztyletowana studentka zostaje znaleziona w ciemni studia fotograficznego, w którym odbywała praktyki. Wszystko wskazuje na to, że to zbrodnia w afekcie. Wezwani na miejsce policjanci z patrolu siódmego - aspirant sztabowy Mikołaj Białach (Mariusz Węgłowski) i podkomisarz Miłosz Bachleda (Paweł Kowalczyk) - przesłuchują właściciela studia i drugą praktykantkę, koleżankę z roku ofiary. Dziewczyna zeznaje, że denatka miała wielu wrogów, zawsze dążyła po trupach do celu i mnóstwo osób jej nie znosiło. Przypomina też sobie, że od czasu niedawnej wizyty u wróżki ofiara panicznie bała się śmierci.
Patrol siódmy niezwłocznie udaje się pod adres, gdzie odbył się fatalny seans tarota, z którego studentka wyszła śmiertelnie przerażona. Zastają tam Wróżbitę Macieja, który przypomina sobie tamto spotkanie, ale przyznaje, że dziewczyna nie wspominała o żadnym zagrożeniu lub osobie, której mogłaby się obawiać. Okazuje się, że w pewnym momencie na widok wyciągniętej karty dziewczyna wpadła w histerię i na nic się zdały tłumaczenia wróżbity oraz próby jej uspokojenia. Policjanci, zawiedzeni brakiem informacji istotnych dla śledztwa, chcą się pożegnać, gdy Maciej Skrzątek proponuje Białachowi wróżbę. Mikołaj z rozbawieniem się zgadza, ale nie jest zadowolony z tego, co słyszy i szybko ucina rozmowę, a po wyjściu sceptycznie komentuje spotkanie.
Patrol siódmy jedzie szukać innych tropów w sprawie, ale Wróżbicie nie daje spokoju straszna śmierć studentki. Kiedy postanawia przyjrzeć się tej sprawie, doznaje niepokojącej wizji. Czy odkryje zagadkę mordercy? Co jeszcze wyczyta policjantom z kart Wróżbita Maciej?
W kolejnym odcinku
Aspirant sztabowy Mikołaj Białach (Mariusz Węgłowski) i jego przyjaciel, podkomisarz Miłosz Bachleda (Paweł Kowalczyk) rozmawiają o niedawnym szokującym znalezisku na parkingu. Komendant Witacki (Paweł Okoński) jest zaskoczony, gdy Białach ujawnia mu, kogo podejrzewa o podłożenie ładunku, ale zapowiada, że niezwłocznie zorganizuje akcję, która doprowadzi do ujęcia kreta.
Tymczasem na komendzie pojawia się mężczyzna, który zgłasza, że ktoś ukradł jego broń i amunicję. Gdy przyszedł do domu, zauważył jej brak i otwartą skrytkę, obawia się, że pistolet został ukradziony przez jego byłą żonę, która chce go zabić. Patrol siódmy udaje się do mieszkania kobiety i jej syna. Ta jest zaskoczona widokiem policjantów. Gdy funkcjonariusze informują ją o zgłoszeniu męża, wpada w popłoch - boi się, że broń mógł ukraść jej syn. Pokazuje zeszyty chłopaka z niepokojącymi szkicami przedstawiającymi czaszki i noże. Zdaniem psychologa chłopiec był ofiarą przemocy w szkole. Kobieta widziała syna ostatni raz poprzedniego dnia rano. Czy Białach i Bachleda odnajdą nastolatka, zanim dojdzie do tragedii?
„Policjantki i Policjanci” od poniedziałku do piątku o godz. 19:00 w Czwórce.