„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1276
Daria Włodarczyk jest smutna. Zwierza się Emilii Drawskiej, że afera posterunkowego Sołtysa z Anią dała jej dużo do myślenia. Policjantka poczuła się strasznie samotna. Tymczasem komendant Witacki prezentuje funkcjonariuszom wydrukowane zdjęcia, na których widać zakapturzonych mężczyzn, przekazujących sobie paczuszki i pieniądze. Dyżurny Jacek Nowak dostał anonimowy cynk, że to nielegalny handel sterydami. Patrol piąty w składzie sierżant Daria Włodarczyk i posterunkowy Bartek Sołtys podejmuje śledztwo w tej sprawie. Okazuje się, że 3 lata temu niejaki Pakoś był karany za rozprowadzanie anabolików, wyszedł po roku i pracuje w siłowni we Wrocławiu. Policjanci podejmują obserwację tego obiektu - działają pod przykrywką. W pewnym momencie w siłowni dochodzi do dramatu - jeden z klientów upada na podłogę obok maszyny, na której ćwiczył, trzyma się za serce i z trudem łapie powietrze. Funkcjonariusze wzywają pogotowie ratunkowe. Patrol piąty kontynuuje z sukcesem śledztwo w sprawie zabójczo mocnych suplementów diety. A po służbie Daria i Bartek wracają do domu i ona pokazuje mu swój profil randkowy oraz wiadomość od wirtualnego adoratora, który chce umówić się z nią na spotkanie...
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1277
Aspiranci sztabowi Natalia Mróz i Marek Korwicki tego dnia nie pełnią służby patrolowej. Za zgodą komendanta Witackiego badają okoliczności śmierci jej siostry. Zastępują ich w terenie aspirant sztabowy Jacek Nowak i starszy sierżant Emilia Drawska. Rolę dyżurnego przejmuje komendant. Funkcjonariusze podejmują interwencję wobec starszego mężczyzny z objawami demencji. Poszkodowana kobieta wezwała policjantów i twierdzi, że on chciał ukraść jej telefon. Schorowany staruszek zostaje odwieziony do domu opieki. Nie chce tam jechać, uważa, że jest obserwowany, wszystko mu zabrano i dlatego musiał stamtąd uciec. Na miejscu dyrektorka twierdzi, że to postępująca demencja sprawia, że on bywa zdezorientowany. Podobnie uważa lekarz w tej placówce. Ale Emilia i Jacek mają wątpliwości, czy ten ośrodek spokojnej starości działa prawidłowo. Pacjenci na korytarzu wyglądali jak... zombie. Tymczasem funkcjonariusze muszą zająć się kolejną sprawą. Na recepcji awanturuje się młody mężczyzna, - jego siostra została wciągnięta do obcego samochodu. Okazuje się, że porwał ją znany patostreamer... Czy sierżant Drawskiej i aspirantowi Nowakowi uda się odkryć, co naprawdę dzieje się w podejrzanym domu opieki? Natomiast Natalia po powrocie z ośrodka wypoczynkowego zastaje przed komendą wcześniej poznaną recepcjonistkę, która zna kulisy śmierci jej siostry. To, co stanie się chwilę później, na długo zapadnie w pamięć policjantce.
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1278
Patrol siódmy w składzie podkomisarz Miłosz Bachleda i aspirant sztabowy Mikołaj Białach prowadzi śledztwo w sprawie, która wydarzyła się poprzedniego dnia przed komendą - postrzelono recepcjonistkę z ośrodka wypoczynkowego, w którym przed śmiercią pracowała, uzależniona od narkotyków, siostra aspirant sztabowej Natalii Mróz. Tymczasem dyżurny Jacek Nowak przekazuje policjantom, że pracownica MOPS-u potrzebuje ich wsparcia w sprawie jednej z trudnych rodzin. Funkcjonariusze przyjmują zgłoszenie i jadą na miejsce wezwania. Ze względu na potworny smród, który wydobywa się z tego mieszkania, policjanci postanawiają wejść do środka i znajdują dwa ciała – kobiety i mężczyzny. Kryminalni przejmują to śledztwo, natomiast dyżurny Nowak prosi funkcjonariuszy z patrolu siódmego, aby pojechali do parku, bo podobno biega tam luzem duży, agresywny pies. To fałszywy alarm. Tymczasem doszło do porwania dziecka i ta sprawa może się wiązać z podwójnym zabójstwem...
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1279
Patrol piąty rozpoczyna służbę. Sierżant Daria Włodarczyk zwiesza się koledze - posterunkowemu Bartkowi Sołtysowi, że obawia się kogoś, kogo poznała w aplikacji randkowej, czuje, że on ją stale obserwuje. Tymczasem w komendzie zjawia się mężczyzna i opowiada o dziwnej sytuacji. Tego dnia rano znalazł w swoim samochodzie pomięty liścik z prośbą o pomoc. Charakter pisma dziecka, ale w jego sąsiedztwie mieszka tylko nastolatek z rodzicami. Rodzina wydaje się normalna, więc może to żart. Patrol piąty udaje się pod wskazany adres i zastaje tylko rodziców małoletniego. Małżeństwo jest wyraźnie zaskoczone widokiem policjantów i odmawia złożenia zeznań, zasłaniając się brakiem czasu. Sierżant Włodarczyk i posterunkowy Sołtys jadą do szkoły, aby porozmawiać z wychowawczynią dziecka. Okazuje się, że chłopak nie dotarł na lekcję, ostatnio opuścił się w nauce, jest agresywny i kłamie. Wychodzi na jaw, że jego ojciec poprosił o pomoc księdza, bo uważa, że syn jest opętany. Chłopak zaginął...
„Policjantki i Policjanci” - odcinek 1280
Aspirant sztabowa Natalia Mróz nie może się otrząsnąć po ostatnim tragicznym wydarzeniu. Recepcjonistka zginęła tylko, dlatego że chciała powiedzieć jej prawdę. Na komendę trafia telefon, który mógł należeć do jej tragicznie zmarłej siostry Matyldy. Tymczasem policjanci otrzymują wezwanie - przed galerią handlową doszło do wybuchu. Na miejscu są już strażacy, na ulicy leży poważnie ranna dziewczyna. Technik kryminalistyczny twierdzi, że eksplodowała bomba domowej roboty i prawdopodobnie detonacja nastąpiła przedwcześnie. Wszystko wskazuje, że celem mógł być bankomat w obiekcie. Patrol szósty jedzie do szpitala, gdzie trafiła poszkodowana. Funkcjonariusze niestety nie mogą z nią porozmawiać. Tymczasem dyżurny informuje policjantów, że w pobliżu galerii handlowej mundurowy zatrzymał bezdomną kobietę z zakrwawioną kominiarką... Aspiranci Mróz i Korwicki wracają do sprawy zabójstwa Matyldy. Natalia ogląda wstrząsające nagranie z udziałem jej siostry.
„Policjantki i Policjanci” od poniedziałku do piątku o godz. 19:00 w Czwórce.